21 listopada 2022, niemiecka Minister Obrony Christine Lambrecht wyszła z inicjatywą przekazania Polsce baterii Patriot, mającej służyć do ochrony terenów przygranicznych. W ten sposób Niemcy zareagowały na wydarzenia w Przewodowie, o których pisaliśmy wcześniej.

Propozycja została wstępnie przyjęta z zadowoleniem przez polskie Ministerstwo Obrony Narodowej, niemniej 24 listopada, minister Mariusz Błaszczak zaproponował przekazanie baterii Patriot Ukrainie, aby została umieszczona na jej zachodnich terenach i w ten sposób, oprócz ochrony polsko-ukraińskiej strefy granicznej, chroniła również ukraińskie miasta przed atakami, które wywołują regularne blackouty i mogą skutkować kolejną wielką falą migracji w kierunku Polski.

Stanowisko to spotkało się z krytyką opozycji, która głosami wielu polityków i dziennikarzy wysunęła zarzut, jakoby rząd nie był zainteresowany zwiększaniem bezpieczeństwa Rzeczpospolitej i szkodził jej przez swoją niechęć do Niemiec.

Niemiecka propozycja

Niemiecka propozycja zakłada umieszczenie na terytorium Polski, w strefie przygranicznej baterii Patriot, wraz z niemieckimi żołnierzami do jej obsługi. Oprócz tego, zaoferowano zabezpieczenie przygranicznej przestrzeni powietrznej za pomocą samolotów Eurofighter. Inicjatywa nie zakłada żadnych konkretnych terminów, jak podaje DW.com, ma być początkiem rozmów bilateralnych. Biorąc pod uwagę liczne konflikty dyplomatyczne na linii Polska - Niemcy, takie jak blokada środków z KPO, kwestia reparacji za II wojnę światową, stosunek do wojny Rosyjsko - Ukraińskiej w jej początkowej fazie, rozmowy te z pewnością nie zakończyłyby się szybko.

Czy system Patriot zapobiegłby tragedii w Przewodowie?

Krótka odpowiedź brzmi: nie. W Rzeszowie stacjonuje aktualnie amerykańska bateria Patriot i jakby brutalnie to nie zabrzmiało, jej celem nie jest ochrona ciągników i obszarów wiejskich, tylko celów strategicznie istotnych. Miejmy na uwadze, że rakieta systemu patriot, w zależności od typu, to koszt od 1 do 6 milionów dolarów.

Ponadto, jak zauważa pan generał Leon Komornicki, system obrony przeciwpowietrznej, który byłby w stanie chronić zarówno tereny przygraniczne jak i cele w głebi kraju, musi zawierać również systemy krótkiego i bardzo krótkiego zasięgu, tworzące pełny moduł zadaniowy. Bateria Patriot pozostająca pod dowodzeniem niemieckim, niepołączona z systemem TOPAZ może tworzyć moduł zadaniowy średniego zasięgu w Niemczech, lecz nie w strefie przygranicznej z państwem w którym trwa konflikt. Kwestią dyskusyjną jest też zdolność Patriotów w niemieckiej wersji do zestrzelenia takich pocisków jakie spadły na Przewodów.

Polska odpowiedź

O ile na początku minister Błaszczak był skłonny przyjąć ofertę Niemiec, entuzjazm ten został szybko zweryfikowany przez realia polityczne.

Propozycja Polski, zakładająca przekazanie systemów Patriot Ukrainie została przez Niemcy odrzucona. Oficjalnie ze względu na to, że system Patriot jest "integralną częścią obrony NATO" i przekazanie "wymagałoby konsultacji". Jest to odpowiedź dyplomatyczna, prawdziwych powodów jest kilka:

Po pierwsze, Niemcy nie zaoferowały "przekazania" Patriotów Polsce, lecz udostępnienie. Taka forma nie wchodzi w grę w przypadku Ukrainy, na której terenie nie mogą stacjonować jednostki NATO. Po drugie, wymagałoby to natychmiastowego rozpoczęcia szkolenia ukraińskich operatorów. Według amerykańskiego FCoE, pełny trening operatora Patriot trwa 23 tygodnie, do tego dochodzi czas potrzebny na zintegrowanie systemu z ukraińską obroną przeciwlotniczą i testy. Po trzecie, dla Niemiec byłoby to działanie mocno eskalujące stosunki z Rosją (pamiętajmy jak Rosja reagowała na amerykańską tarczę rakietową w Polsce). Po czwarte, takie działanie nie wpłynęłoby znaczaco na stosunki polsko - niemieckie, nie miałyby takiej wagi politycznej na jaką liczył Berlin wychodząc z propozycją.

Nie zmienia to faktu, że niektóre argumenty wysuwane przez resort obrony są prawdziwe - na Ukrainie trwają zmasowane ataki rakietowe na infrastrukturę krytyczną, co w obliczu zimy może spowodować kryzys humanitarny na olbrzymią skalę. Jeśli NATO chce mu zapobiec, musi wzmocnić ukraińską obronę przeciwlotniczą. Nie jest też prawdziwym powodem "wyjątkowość" tego uzbrojenia - na terenie Ukrainy już pracują równie unikatowe systemy NATO, takie jak na przykład Iris-T czy chociażby HIMARS.

Polityka a bezpieczeństwo

Podsumowując, wydaje się, że czysto polityczna propozycja Niemiec, mająca załagodzić stosunki polsko-niemieckie (których kształt jest kluczowym tematem trwającej w Polsce kampanii wyborczej) i poprawić swój obraz wśród polskiego społeczeństwa, nie jest na rękę polskiemu rządowi, budującemu kapitał polityczny na kwestiach reparacji, polityki klimatycznej UE i budowie elektrowni atomowych - tematach w których Polska i Niemcy zajmują przeciwne stanowiska.

Aktualizacja 25.11.2022

Szef NATO, Jon Stoltenberg powiedział, że kwestia przekazania Patriotów Ukrainie leży w wyłącznej kwestii Niemiec, w związku z czym nie sią potrzebne żadne dodatkowe konsultacje z sojusznikami, jak twierdziła strona Niemiecka.

Aktualizacja 26.11.2022

26 listopada, gazeta Welt am Sonntag doniosła, że propozycja niemieckiej minister obrony nie była konsultowana z Bundeswehrą i została mocno skrytykowana w kręgach wojskowych. Jak podaje gazeta: "Kierowała się tu radami swoich konsultantów ds. PR. Jak się jednak okazało, nie skonsultowała jednak tej propozycji z wojskiem".

Aktualizacja 06.01.2023

Podczas wizyty prezydenta Ukrainy w Waszyngtonie, USA zapowiedziały przekazanie Ukrainie m.in. systemów Patriot. Wówczas Berlin wyraził zadowolenie z wizyty i jej efektów, lecz nie zmienił stanowiska w sprawie przekazania własnych Patriotów. Dwa tygodnie później, 6 stycznia, po rozmowie telefonicznej Olafa Scholza i prezydenta USA Joe Bidena, Berlin poinformował, że również przekaże Ukrainie jedną baterię tego systemu wraz z wozami bojowymi typu Marder. Co ciekawe, czwartego stycznia Francja poinformowała o przekazaniu Ukrainie własnych wozów rozpoznawczych typy AMX-10 RC.

Można przypuszczać, że to nie koniec nowych dostaw (mówi się również o przekazaniu polskich czołgłów Leopard) i może to świadczyć o przygotowaniach zachodu do zakończenia wojny w tym roku.


Źródła

Sprawdź również


We use cookies to personalize content and to analyze our traffic. Please decide if you are willing to accept cookies from our website.